Cmentarz ewangelicki
Cmentarz ewangelicki został przeniesiony lub powstał za strumykiem (rowem) zwanym Mielcuch przy dzisiejszej ul. Dworcowej. Działka, na której był usytuowany miała powierzchnię 1,48ha. Ten z pewnością istniejący cmentarz ewangelicki znajdował się początkowo wyraźnie za miastem, na południe od niego. Jak wtedy mówiono „w polu”. W bok od drogi do Poznania wiodącej od Jasina ul. Wrzesińską przez Rynek stamtąd przez plac- dzisiejsza ulica Piaski do ul. Zapłocie, z niego łukiem do rejonu mleczarni z jednej i ulicy Dworcowej z drugiej strony. Odcinek obecnej drogi nr 2 od stacji benzynowej w Jasinie do ul. Dworcowej powstał zapewne w latach 1958-1960. Od miasta oddzielony był przez Mielcuch stanowiącym zarazem jego północną granicę. Jakby zbliżył się do miasta po wybudowaniu linii kolejowej i uruchomieniu dworca. Od strony ul. Dworcowej cmentarz ogrodzony był, wysokim na około 1,5 m ceglanym murem na kamiennej podmurówce. W nim filarki zakończone dwuspadowym „daszkiem” z dachówek. Podmurówka i zwieńczenie były z czerwonej cegły, a reszta otynkowana. W części północnej i wschodniej mur mógł być ażurowy, podobnie jak przy kirkucie. Od strony stacji PKP nieco odsunięta od ul. Dworcowej znajdowała się kuta brama i furtka. Osadzone w wyższych, murowanych filarach otwierały się od wewnątrz. Za nimi kaplica miała około 11-12 metrów długości i 5-6 metrów szerokości. Jej fundamenty, na głębokości około 0,5 m można było zobaczyć w lipcu 2002r. podczas kładzenia kabla biegnącego od ul. Dworcowej w stronę obecnego marketu Piotr i Paweł. Była wykonana w stylu neogotyckim w większości z czerwonej cegły. Miała stromy czterospadowy dach, z otwartą wieżyczką- dzwonnicą od strony wschodniej. Po bokach zadaszenia nad wejściami. Od strony zachodniej znajdowała się niewysoka wieża sięgająca do połowy dachu. W narożnikach i po środku zewnętrzne filary. Bardzo ciekawie wykonane były okna. W ścianie, po obu stronach centralnie usytuowanego zewnętrznego filara znajdowały się wgłębione zarysu dwu gotyckich okien. Każde z nich było przedzielone jakby filarem z czerwonej cegły, a po jego bokach były właściwe okna. W oknach witraże. Pozostała część wgłębienia była otynkowana. Groby zajmowały większą część powierzchni cmentarza od strony wschodniej. Koło kaplicy było ich mniej. Na tym cmentarzu znajdowało się dużo grobowców z płytami z czarnego granitu lub marmuru bądź z murowanymi kapliczkami na górze. Nagrobków, często ze stojącymi piaskowcowymi tablicami. Grobów ziemnych nierzadko z krzyżami z żeliwa i odlaną w metalu inskrypcją. Inskrypcje pisano powszechnie używanym bądź gotyckim pismem. Dużą część grobów ogradzano kutymi żelaznymi płotkami o wysokości zwykle do 120 cm. Inne okalano kutymi łańcuchami. Popularnym elementem wystroju grobów były betonowe kolumienki, około metrowej wysokości, w formie pnia drzewa o obciętych konarach. W maju 1936 roku na cmentarzu został odsłonięty pomnik poległych. Znajdował się on prawdopodobnie w północnej lub wschodniej części cmentarza. Wykonany z kamienia, betonu bądź wymurowany, miał postać lekko rozszerzającego się ku górze słupa, na około 2/3 wysokości znajdował się poprzeczny element z napisem gotykiem Den Gefallenen- Poległym. Nadawało to całości postać krzyża. Nad napisem znajdował się wizerunek Krzyża Rycerskiego. Ta część monumentu miała boki równoległe. Po lewej stronie pomnika znajdowało się obmurowanie, prostokątne miejsce na posadzenie kwiatów. Po wojnie cmentarz systematycznie niszczono. Znaczne zniszczenia widoczne były już w latach 50-tych. Na początku lat 60-tych teren formalnie przekształcono w park. Jednak jeszcze przed rokiem 1970 można było zauważyć wyraźne pozostałości grobów. Budowa na początku lat 70-tych, ówczesnej trasy E-8, czyli dzisiejszej drogi krajowej nr 2 spowodowała nadanie terenowi obecnego wyglądu. Zaznaczony na planie z 1970r. dawny dom grabarza został zburzony. Jego pozostałości można było do listopada 2002r. odszukać na ogrodzonym siatką, trójkątnym terenie przylegającym do obecnego schroniska dla zwierząt. Mielcuch został skanalizowany- ujęty we wprowadzoną pod ziemię rurę. Zachodnią część cmentarza przecięła dzięki wiaduktowi pod trasą przedłużona wtedy dzisiejsza ulica Piaski, wówczas na odcinku od ul. Strzeleckiej do ul. Zapłocie Plac Świerczewskiego. Umożliwia ona bezkolizyjny zjazd z trasy, od strony Poznania, do centrum miasta. Przy jej końcu, patrząc od strony Rynku, został wybudowany należący wtedy do PSS „Społem” pawilon handlowy z wybetonowanym tarasem. W dniu 18 września 1999r. namacalnym dowodem istnienia tu cmentarza stał się głaz z tablicą pamiątkową głoszącą po polsku i po niemiecku:
„Tablica poświęcona pochowanym w tym miejscu mieszkańcom Swarzędza wyznania ewangelicko-augsburskiego. Postawiono w 1998r”. Został on postawiony z inicjatywy pani Barbary Brodowskiej-Właźlińskiej. Inne jego ślady to drzewostan, starodrzew, wśród drzew jest charakterystyczna dla roślinności wielu cmentarzy tuja. Idąc w górę ulicą Piaski, po prawej stronie bez większego trudu można zauważyć miejsce po domu grabarza, a nieco dalej patrząc uważnie znaleźć na skarpie pozostałość ścian grobowca. Wyżej w rejonie gdzie była furtka na wspomniany już ogrodzony fragment inna charakterystyczna dla cmentarzy ewangelickich roślina- bluszcz pospolity i resztki muru. Po przeciwnej stronie da się odszukać cokoły nagrobków, kamienie bądź cegły po obmurowaniach grobów albo grobowcach. Cmentarz ten służył ludności ewangelickiej, utożsamianej z Niemcami – w 1902r. było w mieście 19-tu Niemców wyznania katolickiego, w 1910r. było ich 77 i jeden Polak ewangelik. Ewangelicy stanowili w 1910r. nieco ponad jedną trzecią ludności miasta, a w 1939r. szacunkowo około 5% ludności. Latem 2002r. cmentarza poszukiwała córka rzeźnika Gleismana, który w czasie wojny miał sklep na Rynku, obok „Tomka” (sklepu z artykułami instalacyjnymi na narożniku Rynku i ul. Wrzesińskiej).
Źródło: „Cmentarzyska i cmentarze niegrzebalne ziemi swarzędzkiej” Ewa J. i Włodzimierz Buczyńscy