Eksterminacja ludności polskiej
Znamienną cechą wszystkich poczynań władz hitlerowskich na polskich ziemiach wcielonych do Rzeszy, w tym na terenie Swarzędza, było dążenie, aby z pomocą wszelkich dostępnych środków i zasobów energii tereny te jak najszybciej zniemczyć i zarazem doszczętnie zniszczyć polskość we wszystkich jej przejawach. Służyła temu cała polityka hitleryzmu, system zmasowanego terroru, rozbudowane formy dyskryminacji oraz metody pruskiej systematyczności i żelaznej konsekwencji jakie cechowały planową realizację tych zamierzeń.
Głównymi ośrodkami martyrologii Polaków były w Wielkopolsce: siedziba gestapo w Poznaniu w gmach byłego „Domu Żołnierza”, więzienie przy ul. Młyńskiej i obóz w Forcie VII w Poznaniu, więzienia w Rawiczu i we Wronkach oraz obóz koncentracyjny w Żabikowie pod Poznaniem. Zginęło w nich lub było przetrzymywanych także wielu mieszkańców Swarzędza.
Już na początku okupacjo zostały ciężko naruszone prawa i zwyczaje wojny w odniesieniu do ludności cywilnej Swarzędza. Rozplakatowane w mieście w dniu 11 października 1939 r. zarządzenie władz doniosło, że wyrokiem Sądu Specjalnego przy Dowódcy Okręgu Wojskowego rozstrzelano trzech mieszkańców Swarzędza: Jana Pawlaka, Kazimierza Witkowskiego i Edmunda Knade.
Odtąd zaczęła się planowana, przemyślana i przygotowana akcja eksterminacji bezpośredniej Swarzędzan. Trwała ona z różnym nasileniem przez cały okres okupacji. W pierwszej fazie, od października 1939 r. uwięziono dziesiątki obywateli w charakterze zakładników, których trzymano w fabryce mebli przy ul. Wrzesińskiej oraz w budynku przy ul. Krętej. W charakterze zakładników byli przetrzymywania także harcerze swarzędzcy m.in.: Edmund Soszyński, Kazimierz Siejak i Stanisław Knade. O losach wielu aresztowanych zachowały się skąpe wiadomości lub ślad po nich zupełnie zaginął. W dniu 20 października 1939 r. zginął w Bydgoszczy proboszcz ze Swarzędza ks. Stanisław Koźlik. W nieznanych okolicznościach rozstrzelany został w dniu 8 listopada 1939 r. 20-letni elektryk z zawodu, harcerz Rzeczypospolitej aresztowany 27 października, czynny w obronie miasta Władysław Gruszczyński. Aresztowany także w październiku 1939 r. Mieczysław Polanowski, z zawodu stolarz, który aktywnie uczestniczył w Harcerskim Pogotowiu Wojennym, był więziony przy ul. Młyńskiej w Poznaniu i we Wronkach, a zginął w dniu 24 lutego 1941 r. w obozie koncentracyjnym w Mauthausen. Trzymany w charakterze zakładnika burmistrz Swarzędza Tadeusz Staniewski poniósł śmierć w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie (25 sierpnia 1940 r.) W kazamatach Fortu VII w Poznaniu śmierć męczęńską ponieśli: cechmistrz stolarski i działacz spółdzielczy Marian Nurkowski,55-letni mistrz stolarski i powstaniec wielkopolski Stanisław Kwaśniewski w dniu 22 kwietnia 1940 r. Zygmunt Utrata, uczeń stolarski, przewieziony z Fortu VII został rozstrzelany w Swarzędzu w dniu 18 października 1939 r.; 70-letni stolarz Roman Talarczyk (7 marca 1940 r.) i 55-letni kowal Walenty Owczarzak w dniu 23 lutego 1940 r.
Krwawy odwet brał również okupant za udział swarzędzan w kampanii wrześniowej. Już w październiku 1939 r. władze okupacyjne wszczęły śledztwo przeciwko żołnierzom Batalionów Obrony Narodowej. Aresztowano ich dowódców, kilku dowódców kompanii, grup podoficerów i szeregowców. Niektórych z nich aresztowano w obozach jenieckich. Śledztwo w tej sprawie prowadzono ponad rok (od października 1939 do grudnia 1940 roku). […] Wśród objętych aktem oskarżenia znalazł się dowódca II Batalionu kpt. Antoni Cichoń oraz kilkunastu innych żołnierzy ze Swarzędza: ppor. Klemens Kitka- dowódca kompanii swarzędzkiej, Kazimierz Piechowiak- plutonowy, strzelcy: Antoni Gadziński, Wincenty Chałupka, Maksymilian Gajewski, Roman Gałdyński, Władysław Mach, Stanisław Michalski, Władysław Mikołajczak, Franciszek Nowaczyk, Piotr Pilarczyk, Roman Strojny, Adam Szpotański, Maksymilian Wienke i Sylwestra Zgołę. Spośród wyżej wymienionych skazano na karę śmierci: Klemensa Kitkę, Maksymiliana Gajewskiego, Romana Gałdyńskiego, Władysława Mikołajczaka, Romana Strojnego, Maksymiliana Wienke i Sylwestra Zgołę. Wyroki wykonano 14 października 1941 r. w więzieniu w Poznaniu przy ul. Młyńskiej. Pozostałych oskarżonych uniewinniono.[…]
Kolejna fala aresztowań miała miejsce w listopadzie 1939 r. W niemieckiej korespondencji urzędowej za jej przyczynę podawano przygotowanie przez Polaków powstania na dzień 11 listopada, to jest w rocznicę odzyskania niepodległości. W rzeczywistości chodziło Niemcom o jeszcze jeden akt terroru oraz o aresztowanie osób poszukiwanych przez Gestapo w obawie rozpoczęcia przez nie działalności konspiracyjnej. Spośród mieszkańców Swarzędza aresztowano wtedy między innymi mistrzów stolarskich: Stanisława Skrzypczaka, który został osadzony w obozie koncentracyjnym najpierw w Gross-Rosen, a później w Buchenwaldzie, Tadeusza Dobińskiego i Kazimierza Filipowicza, członka Straży Obywatelskiej, więzionego najpierw w Forcie VII, a później w Buchenwaldzie. […]
W początkach 1940 r. miały miejsce kolejne aresztowania wśród mieszkańców Swarzędza. Grupę aresztowanych osób uwięziono najpierw w Forcie VII w Poznaniu, a później w obozach koncentracyjnych. Byli to m.in.: Marian Szymkowiak (stolarz), urzędnik Stefan Szczublewski, stolarz Józef Szydrowski, tokarz w drzewie Walenty Kaczmarek, Józef Kaleta i Edmund Sobkowiak hutnik. Trzej ostatni byli w 1939 r. członkami Straży Obywatelskiej.
W maju 1941 r. w więzieniu przy ul. Młyńskiej w Poznaniu stracony został stolarz Józef Skrzypczak. W więzieniu tym zginęli również Stefan Seremak (25 maja 1943 r.), kupiec Antoni Marciniak (21 sierpnia 1942 r.) i Władysław Fiszerowicz czeladnik rzeźnicki (6 października 1942 r.) Na Młyńskiej więziony był za pomoc niesioną Żydom w obozie w Swarzędzu uczeń stolarski Czesław Rzepecki. Zwolniony zmarł w 1942 r. w wyniku odniesionych tam obrażeń.
Aresztowania mieszkańców Swarzędza trwały przez cały okres okupacji. Wielu spośród aresztowanych zginęło w więzieniach hitlerowskich i w obozach koncentracyjnych.[…]
Źródło: „Dzieje Swarzędza. Monografia” Stanisław Nawrocki